...
Witam zamieszcze tutaj mój komentarz do ostatniego GvG z dnia 21.10.2007 oprócz tego podsumuje wyniki całego weekendu. Prosze takze o komentarze innych wiem ze Frantax i Hugin mają zamiar też ogladać i komentować. Mój opis moze niebedzie w pełni po polskiemu , będą moze błedy stylistyczne a el to ma mieć charakter opisowy i było pisane że tak powiem na kolanie, ale dość szczegółowo.
Bilans spotkań w kolejnosci chronologicznej:
-2 pkt
-2 pkt
-2 pkt
-2 pkt
+2 pkt
+2 pkt
-2 pkt
+2 pkt
+2 pkt
-2 pkt
+2 pkt
+2 pkt
-2 pkt
+2 pkt
-2 pkt ----> vs. Old Sql Legends (opisana niżej)
Ogólnie 15 walk 7 na win 8 na failure.
Skład grający podczas tego weekendu:
+75% walk - Frantax, Hugin, Kiri, Cry, Demet, Sarth
+50% walk - Xaverus, Bielau, Madej
mniej walk - Maju, Gleg, Merucio
Gracz weekendu - chyba Xaverus - chłopak nieźle dwodził, ale nieźle to jeszcze troche do poprawienia .
[GiT] vs. Old Sql Legends
Start - split przeciwnika na naszą baze a nastepnie nieporozumienie w teamie, był rozkaz Xaverusa żeby leiciec pod flage mimo to ludzie dziwnie się porozbiegali w różnych kierunkach, chwile pózniej nie trzeba juz było lecieć pod flage lecz ratowac naszych NCPów i Guild Lorda. Odwrót i wyparcie przeciwnika spod Guild Lorda. Minuta 3:30 drużyna przeciwnika już bez monka i aska. U nas jak dotąd zero padnięć. Minuta 4:30 taktyczny odwrót i kolejne przegnanie splitu. Cały czas tracimy flage a pzeciwnicy odbijają sobie DP na boostach. Ostry interupt na neszego trappera Fate'a, chłopak w tym czasie niemoze za duzo potrapować. Minuta 6-7 każdy warek klepie inny cel co to ma być? Pózniej poprawa albo w callu albo w podążaniu za targetem. 9 minuta kolejne wyparcie splitu, niemoc w przedarciu się z powodu ciagłych wymuszonych odwrotów. Minuta 10-11:30 przeciwnicy wbijają piękny dmg, padają chyba 2,3 osoby. Natomiast nasz hard resser Fate troche za długo czeka z ressowaniem Frantax lezy coś około 2 minut?14:30 Fate złapany na uciekaniu tylem <lol>, nawet przyspiesznie sobie władowuje wycofujac sie tyłem, jakoś przeżył przy pomocy Demeta i mojej . 15:15 albo ja wtopiłem albo miałem zero energii co jest bardzo mozliwe pada Demet (który złapał malenkiego laga). Końcówka rozegrana z punktu widzenia obserwatora dobrze, zabiło ans to ze mieliśmy wieksze DP. 18:15 łądny prot na Bielau który cofał sie jako osatatni, chłopak dostał meteorem po ryju i nic 0 dmg . koniec, końców 19-21 minuta wydawało sie na początku że ich rozłozymy, ale niestety nie starczyło nam heala i przeciwnicy wbili więcej dmg niż nasza ofensywa. 25% heala mniej i 25% dmg więcej zrobiło swoje. 21:15 Cry zaczyna taczyć wtf? 21:35 nasz Guild Lord pada i tak przegrywamy.
Powody przegranej według mnie:
-przewaga splitu nad balancem na mapie frozen isle
-nie wykonywanie wszystkich rozkazów Xaverusa na czas
-słabe ressowanie Fate'a
-słabe pilnowanie flagi, tu niemoge powiedziec że Cry grał źle bo chyba grał całkiem ok, ale cos nie wyszło. Przeciwnicy mimo ze padali znacznie częściej mieli cały czas boosty.
Offline
Powiem krótko, zresztą Sarth też o tym mówił, powinniśmy zmienić GH, nasz nie nadaje sie na grę balancem. Proponowałbym nowe głosowanie na Guild Hall, z wykluczeniem następujących Guild Halli: (Frozen Isle, Isle of the Meditacion, Isle of Wurms, i znak zapytania nad Isle of Jade) co wy na to??
Offline
Najpierw to zdecydujmy czym chcemy grac. Jesli zadecydujemy ze bedziemy grac tylko i wylacznie Balanced przez dlugi okres czasu to jestem za zmiana GH. W przeciwnym przypadku gdy zmieniamy taktyke oraz bulid na GvG 10 razy dziennie, nie widze sensu aby zmieniac GH. Takze Najpierw Bulid pozniej obsada ludzi (do czego sluzy Temat ,, Deklaracja") a pozniej dopiero zmiana GH
Offline
Jeden szczegół : temat brzmi "opisy walk GvG" a nie "czy powinnismy zmienić GH...." pisać zgodnie z tematem:) 3 walki 26.10 : pierwsza wygrana z, powiedzmy, niezbyt wymagającymi przeciwnikami. Dwie następne : dostaliśmy łomot z czegoś, co określiłbym "krzaczkowym hex pressem" - mes i necro na degenowych hexach, poza nimi na środku derw i 2 monków, a w splicie idzie 2 assków i monk. Ostatnio jak widzimy krzaki to na 90% grają tym i chyba ani razu jeszcze ich nie rozwaliliśmy.... Co do analizy powodów przegranej : brak nam czegoś smacznego i ładnego na hexy. Proponuję mesa na hex eaterze albo nawet paraska na expelu zamiast rangera...........
Offline